Twoje CV wymaga tłumaczenia

Chcesz zdobyć wymarzoną posadę? Przygotuj dobry życiorys. Weź przykład ze Zviny Luke, która wymyśliła, że ten dokument będzie miał formę sztucznej pizzy. Możesz też zainspirować się historią Simone’a Fortuniniego, który stworzył curriculum vitae wyglądające jak strona w Google Analitics. W przypadku aplikowania do firmy zagranicznej Twoje CV będzie wymagało tłumaczenia. Powierz to zadanie profesjonaliście!

Tłumaczenia CV – przede wszystkim stwórz dobry i przyciągający uwagę życiorys

Zvina Luke pochodzi z Brisbane w Australii. Na całym świecie zasłynęła ze swojego niezwykle kreatywnego CV. Kobieta doszła do wniosku, że skoro jest projektantką i jej praca ma charakter wizualny, to i taki powinien być życiorys. Tak wpadła na pomysł curriculum vitae w formie sztucznej pizzy, na której każdy dodatek to logo obsługiwanego przez nią oprogramowania. To nie wszystko! Do pudełka dołączony był fałszywy paragon, na którym znalazły się umiejętności zawodowe. Kreatywnie, prawda?

Partners & Napiers to agencja reklamowa z siedzibą w Rochester w stanie Nowy Jork w USA. Pewnego razu dyrektor generalna Sharon Napiers otrzymała nietuzinkowe CV. Taira Perrault zrobiła znakomity research i dowiedziała się, że jej potencjalna szefowa jest fanką koszykówki. Postanowiła to wykorzystać w aplikacji. Przygotowała CV i dołączyła do niego wykonaną przez siebie grę w minikoszykówkę. Jak można się domyślić, taką kandydatkę szybko zwerbowana. Pani Taira otrzymała stanowisko zastępy dyrektora artystycznego.

Historia Zviny Luke i Tairy Perrault pokazuje, że dobre i przyciągające uwagę curriculum vitae to podstawa. Oczywiście nie zawsze to wystarczy, bo pracodawca z Australii, USA czy Włoch raczej nie popatrzy przychylnie na życiorys napisany w języku polskim. Dobrze więc przygotować obcojęzyczną wersję tego dokumentu. Pomoże w tym, chociażby firma Supertłumacz, oferująca tłumaczenia CV online.

Jak przetłumaczyć CV?

Punktem wyjścia każdego projektu tłumaczeniowego jest dokument źródłowy, w tym przypadku życiorys. Kiedy aplikujesz do zagranicznej firmy, ważne jest, aby przygotować go w języku Twojego potencjalnego pracodawcy.

Nie zawsze potrzebny jest tłumacz. Być może biegle znasz język obcy i poradzisz sobie z tym sam. W takiej sytuacji warto jednak przemyśleć sprawę zweryfikowania jakości CV po angielsku – tłumaczenie nie powinno zawierać błędów językowych.

Być może zdecydujesz się na pomoc fachowca, który przełoży cały dokument. Specjalista to ktoś, kto zna nie tylko język obcy, ale i ma doświadczenie z dokumentami aplikacyjnymi. Pomoże Ci ustrzec się przed wpadkami, na przykład w niektórych krajach dodanie zdjęcia to automatyczne wykluczenie z rekrutacji.

Gdzie znajdziesz tłumaczy CV? W biurach tłumaczeń wyspecjalizowanych w przekładzie dokumentów rekrutacyjnych. Poszukaj także wśród freelancerów.

Tanie tłumaczenia CV? To w ogóle możliwe?

Simone Fortunini stworzył niesamowite CV, które wyglądało jak strona Google Analitics. W ten sposób chciał pokazać, że rozumie marketing internetowy. Przemycił też informacje o tym, że zna się na HTML-u i bardzo dobrze radzi sobie z projektowaniem grafiki.

Liagi Ann Jezreel Ramila swoim CV chciała przekazać, że kocha rysować i robi to zawsze i wszędzie. Tak przygotowała projekt życiorysu na luzie, z rysunkami jak ze szkicownika.

Rick Mundon stworzył profesjonalne CV dla przyjaciela. Projekt curriculum vitae spotkał się z tak pozytywnym odzewem, że mężczyzna założył The Whole Orange, firmę specjalizującą się w kreatywnym projektowaniu.

Każda z tych osób osiągnęła cel i odniosła sukces, ponieważ postawiła nie tylko na kreatywność, ale i na jakość. Ta druga jest szczególnie ważna w procesie przekładu. To ona wpływa na to, że masz pewność, iż pracodawca zobaczy Cię tak, jak chcesz być widziany. Ustrzeżesz się niechcianych błędów i wpadek. Będziesz mógł pokazać się jako idealny kandydat na wymarzone stanowisko.