fot.unsplash.com

Zawód grafika komputerowego może być rozpatrywany pod względem pracy na etacie, np. w korporacji, a także jako praca freelancera, który sam decyduje o tym, ile jest w stanie przyjąć projektów czy też zleceń. Obydwie możliwości mają swoje wady i zalety, jednak jeśli chcemy podjąć odpowiednią decyzję, to musimy się na coś zdecydować. Myślisz o rezygnacji z etatu i otwarciu własnej firmy jako grafik komputerowy? A może szukasz inspiracji na to, co dalej ze sobą zrobić? Przeczytaj i sprawdź!

Grafik komputerowy – etat

Praca na etacie zawsze da nam więcej możliwości rozwoju, jednak z drugiej strony jest wymagająca pod każdym możliwym względem. Nie dość, że będą gonić nas terminy, to będzie stać nad nami szef, który będzie wymagał od nas pod koniec miesiąca trzy razy więcej niż zwykle. Nie będzie można odłożyć pracy na następny dzień, bo wtedy praca się nałoży na siebie i będzie jej znacznie więcej niż poprzednio, a jednak terminy gonią i nie ładnie się spóźniać.

Grafik pod względem pracy na etacie również nie będzie elastyczny. Jeśli jest powiedziane, że praca wymaga ośmiu godzin, to niestety trzeba się do tego stosować i nie ma się zmiłuj. Wiadomo, że będzie wtedy łatwiej o wolne, bo na umowie o pracę masz możliwość wzięcia urlopu.

fot.unsplash.com

Grafik komputerowy – własna działalność

Kiedy decydujemy się pracować na własną rękę wszystko staje się łatwiejsze. To my będziemy decydować o tym, kiedy zaczynamy i kończymy pracę, jak długo będziemy pracować, gdzie będziemy pracować i jakich narzędzi do pracy użyjemy. Nikt nie będzie nam narzucać własnych pomysłów, bo decyzje będą podejmowane tylko i wyłącznie przez nas. Dzięki pracy we własnym zakresie, w dużej mierze musimy nauczyć się podstawowych umiejętności z zakresu przedsiębiorczości. m.in. jest to sprzedaż, marketing, budowanie relacji z klientelą, partnerami, a także determinacja. W rzeczywistości jest tego znacznie więcej. Głównie chodzi o to, że dzięki działaniu jako wolny strzelec często musimy zmienić swoje przekonania, nastawienia, schematy, ponieważ zaczynają pomału odbiegać o tych, które są w danym momencie na czasie. W tym wypadku nie ma tak, że musisz wyrabiać minimum 40 godzin tygodniowo. Tutaj pracujesz jak chcesz, beż żadnej presji czasu. Dostajesz od klienta zadanie, klient informuje cię na kiedy jest mu to potrzebne, bierzesz się do pracy i starasz się wykonać zlecenie w jak najkrótszym czasie, żeby klient nie musiał się przypominać. Przecież nie chcesz, żeby pracy nagromadziło się tyle, żeby wszystko zaczęło spędzać ci sen z powiek albo wprawić cię w bezsenność.

Etat czy własna działalność?

Zarówno praca na etacie, czy też we własnym domu ma swoje zalety jak i wady, których niestety nie da się ominąć, mimo iż bardzo byśmy tego chcieli. Fakt faktem, że praca grafika jest wymagająca i niestety trzeba się przygotować na to, że przy podejmowaniu takiej pracy będziemy spędzać długie godziny przy komputerze, także bez okularów się nie obejdzie. Wiadomo, każda odbija się na naszym zdrowiu w mniejszym czy też większym stopniu, ale jeśli zadbamy o nie we właściwy sposób, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby przetestować się w roli grafika komputerowego. Bycie wolnym strzelcem jako grafik komputerowy to bardzo fajna rzecz, bo tylko wtedy możemy decydować sami o sobie bez zamartwiania się o to, czy naszemu szefowi będzie to odpowiadać, czy też nie. To my będziemy decydować o naszym grafiku, który będziemy dostosowywać do własnych potrzeb, a nie czekać na to, aż minie odpowiedni czas i w końcu będziemy mogli udać się na zasłużony urlop, o który tak ciężko walczyliśmy.

fot.unsplash.com

Podejmując pracę grafika trzeba przemyśleć wszystkie za i przeciw pod względem pracy na etacie czy też pracy na własnych warunkach. Praca na etacie da nam możliwość rozwoju w każdym możliwym aspekcie, mogą się też pojawić możliwości awansu na znacznie wyższe stanowiska, znacznie większe zarobki. Z kolei praca jako freelancer pozwoli nam na pracę we własnym zakresie, bo dzięki temu możemy przyjmować tyle zleceń ile się nam żywnie zamarzy i nikt nie będzie nam narzucał schematu pracy. Jednak trzeba pamiętać, żeby nie wziąć na siebie zbyt wiele, bo jak znaczną się zbliżać terminy, to może być potem problem, jeśli pracujemy w pojedynkę i nie znajdziemy nikogo, kto zechciałby posłużyć nam pomocną dłonią.

Będzie również można zdecydować o tym z kim będziemy chcieli nawiązać współpracę. Pracując na etacie masz z góry narzucone kto będzie twoim klientem, bo pracodawca i inne firmy stosują zasadę nasz klient – nasz pan, co prowadzi do tego, że należy akceptować każdego klienta bez względu na to, czy będzie nam to odpowiadać, czy też nie. W przypadku, jeśli zdecydujesz się na pracę freelancera – nie musisz stosować się do tej zasady. To ty będziesz decydować o tym z kim chcesz pracować i to ty określasz warunki współpracy. Umówisz się na rozmowę z klientem, wysłuchasz tego, co sobie wymarzył i zadecydujesz czy się tego podejmiesz, czy też nie. Zawsze możesz odstraszyć od siebie potencjalnego klienta, podając mu cenę z kosmosu za wykonanie zlecenia. No ale wiadomo, że każdemu zależy na tym, aby ceny były takie, aby i jedna i druga strona była zadowolona z efektów uzyskanych po negocjacjach.