fot.unsplash.com

Chcesz zostać policjantem? Pamiętaj, że to bardzo odpowiedzialny zawód, który ciągnie za sobą szereg różnych zadań, zarówno tych prostych, jak i trudnych. Z pewnością nie jest to praca dla każdego. Jeśli jednak podjąłeś już decyzję i wiesz, że to właśnie to chcesz robić w swoim życiu, ten artykuł jest dla ciebie. Spokojnie, krok po kroku przeprowadzimy cię przez wszystkie procedury, w końcu im szybciej zaczniesz, tym łatwiej ci pójdzie, prawda? To zaczynajmy! 

Jak zostać policjantem? Wymogi formalne

Decyzja podjęta, chcesz spróbować swoich sił w policji – co dalej? Wymogi formalne, jakie musi spełniać kandydat, aby przystąpić do rekrutacji, są ściśle określone. Absolutną podstawą jest polskie obywatelstwo, ale także i wykształcenie co najmniej średnie (matura nie jest obowiązkowa). To jednak nie koniec. Policjant musi mieć nieposzlakowaną opinię, czyli liczy się nie tylko to z czego cię znają i skąd cię znają, ale także i to czy nie odsiadywałeś wyroku lub sąd nie nałożył na ciebie wyroku w zawiasach.

To jednak nie koniec wymogów. Ważne jest także pełne korzystanie z praw publicznych, a także i sprawność. W zawodzie policjanta liczy się nie tylko zdolności fizyczne, ale także i psychiczne. Nie tylko będziesz gonić za zbiegiem czy złodziejem, ale także i musisz przygotować się na wiele scenariuszy. Jak już pisaliśmy wcześniej, zarówno na etapie szkolenia, jak i później podczas samego wypełniania obowiązków, z pewnością zdarzy ci się usłyszeć coś przykrego, zatem osoba, która bierze każde niemiłe słowo do siebie i dudni ono w jego głowie do końca życia.

Jak zostać policjantem
fot.unsplash.com

Jak przystąpić do rekrutacji? Postępowanie kwalifikacyjne – etapy

Jak dostać się do policji? Pierwszy krok to złożenie dokumentów, które są niezbędne do przyjęcia. Zacznij od przeglądania ogłoszeń o doborze. Znajdziesz je na stronach internetowych komend miejskich Policji. Tam również będziesz miał rozpiskę co konkretnie musisz przygotować. Główne papierki, które musisz mieć to podanie o przyjęcie do służby w policji, które ma być skierowane do komendanta wojewódzkiego. Tam wpisujesz jednostkę, do której chciałbyś zostać przyjęty, kwestionariusz osobowy, a także i kserokopia dokumentów, które potwierdzają twoje wykształcenie, kursy i inne umiejętności. Weź ze sobą także i oryginały do wglądu.

Dokumenty złożone, co dalej? Pierwszym twoim zdaniem będzie test z wiedzy. Nie chodzi tutaj tylko i wyłącznie o kodeksy. Zawarte będą tam także i pytania o tobie, o tym co lubisz robić, czy spożywasz alkohol i w jakich ilościach oraz wiele więcej. Chcielibyśmy jednak zaznaczyć, już na tym etapie, że wynik tego testu, choć ma znaczenie, nie jest kluczowy. Test z wiedzy nie jest testem selekcyjnym co oznacza, że każdy kandydat przechodzi do kolejnego etapu – z mniejszą lub większą ilością punktów. Mimo to warto się do niego przyłożyć.

Następnie czeka Cię test sprawności fizycznej. Tutaj poza zaświadczeniem lekarskim, które dopuszcza cię do wykonywania ćwiczeń fizycznych oraz zostało wydane w terminie nieprzekraczającym 14 dni do dnia przystąpienia do testu sprawnościowego, butami oraz strojem sportowym, przygotuj także bardzo dużo wody i ręcznik do otarcia czoła. Na tym etapie odpada wiele osób, które nie zdają sobie sprawy z tego, ile ich ciało zniesie i jak wygląda ich kondycja.

Jak zostać policjantem
fot.unsplash.com

Czas na badania psychologiczne. Czeka cię oczywiście rozmowa z psychologiem. Ciężko powiedzieć dokładnie, o co zapyta psycholog i czy będzie to dla ciebie stresujący moment. Wiele zależy od twojego podejścia oraz tego jak widzisz samego siebie. Nie jesteś w stanie się w żaden sposób przygotować. Musisz pójść na tzw. żywioł. Kolejnym etapem jest rozmowa kwalifikacyjna, następnie komisja lekarska i na ankieta bezpieczeństwa osobowego.

Cała reszta zależna jest już od tego, jak pójdzie ci na poszczególnych etapach. Pamiętaj, że nikt nie będzie patrzył tylko na jeden test, w którym poszło ci gorzej, a na całokształt. Z pewnością po wszystkich formalnościach dowiesz się, jaka jest decyzja i będziesz wiedział co dalej. Trzymamy kciuki!